1 |
1 |
5 |
MR HAZE |
Texas |
2 |
3 |
6 |
YOU CAN'T GO BACK |
Del Amitri |
3 |
2 |
12 |
BUCCANEER RUM JUM |
Smith & Burrows |
4 |
11 |
3 |
LOST IN YOU |
Chesney Hawkes, Nik Kershaw |
5 |
4 |
6 |
EARTH IN A LONELY SPACE |
Simply Red |
6 |
6 |
16 |
ART OF LIFE |
Michelle Gurevich |
7 |
5 |
11 |
WE'LL BE THE FIRE |
Pete Murray |
8 |
7 |
13 |
CARRY ON |
Josef Salvat |
9 |
19 |
2 |
ORWELLIAN |
Manic Street Preachers |
10 |
8 |
10 |
MEDICINE AT MIDNIGHT |
Foo Fighters |
11 |
9 |
11 |
ZA KRÓTKI SEN |
Dawia Zawiałow, Dawid Podsiadło |
12 |
11 |
15 |
ON THE RADIO |
Kidz AF |
13 |
17 |
2 |
HOW NOT TO DROWN |
Chvrches, Robert Smith |
14 |
13 |
3 |
PRZEZROCZYSTY ŚWIAT |
Kwiat Jabłoni |
15 |
14 |
3 |
DOBRA CZARODZIEJKA |
Skubas |
16 |
12 |
9 |
UNDER MY SKIN |
Blackfield |
17 |
16 |
12 |
CARROUSEL |
Amir, Indila |
18 |
20 |
2 |
LAST TRAIN HOME |
John Mayer |
19 |
N |
1 |
NOTHING BREAKS LIKE HEART |
See Girls |
20 |
N |
1 |
1992 |
Mieux Son |
Wakacje w pełni, a ja w pełni zaszczepiony i odporny. W czwartek obchodziliśmy 60-tkę (diamentowe gody) teściów - wreszcie spotkanie twarzą w twarz. Napisałem wiersz na tę okazję (i został wykorzytany do kolażu okolicznościowego, który wręczyliśmy jubilatom). W czwartek również moja wizyta w pracy, po wielu miesiącach "zdalnych". A za tydzień jadę do Siedlec, zabrać Tatę, który zostanie u nas kilka dni. Piszę jakby to było coś niesamowitego, ale po tylu miesiącch izolacji i obaw to naprawdę coś niezwykłego, co cieszy. A jeszcze bardziej cieszy chodzenie do Kościoła, spowiedź i komunia sakramentlana. Na liście niewielki ruch - poza dwoma wyjątkami, Lost in you - w wykoniu dwóch weteranów oraz Orwelian - MSP a w poczekalni czaii się chyba jeszcze większy hit Maniaców. Będzie tłok za tydzień.